czwartek, 16 sierpnia 2007

Oświetlenie roweru

Niezdecydowanych, którzy wciąż wahają się czy wyposażyć swój rower w komplet świateł niech przekona fakt, że za ich brak możemy zostać potraktowani w każdej chwili mandatem. W myśl Rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 1 kwietnia 1999 r. każdy rower musi bowiem posiadać następujące elementy:

1. jedno światło przednie białe lub żółte - czyli np lampka przednia na baterie, lub dynamo, również lampka diodowa żółta, ale świecąca ciągłym światłem (nie może mrugać)
2. jedno światło tylne czerwone, odblaskowe
3. jedno światło tylne czerwone, które może być migające - czyli mogą to być popularne „mrugacze” diodowe

Tyle mówi prawo. Skupmy się jednak na praktyce.



Odblaski
Odblaski należące do oświetlenia biernego powinny być widoczne przy oświetleniu ich przez pojazdy światłami mijania z odległości 150 m.
Rower mus obowiązkowo posiadać tylny czerwony odblask. Zazwyczaj są one w wyposażeniu standardowym roweru, jeśli nie – za parę złotych można kupić je w każdym sklepie rowerowym. Dla podniesienia własnego bezpieczeństwa warto nalepić z tyłu na stałe elementy roweru – np. tylne widełki, sztycę podsiodłową, błotniki – czerwona odblaskową folię, która kupimy w lepszych sklepach papierniczych lub w firmach zajmujących się plotowaniem i wycinaniem bannerów reklamowych. Koszt – dosłownie parę złotych.

Przedni – biały odblask, nie jest już obowiązkowy, ale z pewnością jego zamocowanie polepszy naszą widoczność na drodze. Dodatkowa funkcją przedniego odblasku mocowanego na wysięgniku pod trójkątem linki biegnącej bezpośrednio do szczęk hamulcowych (w przypadku oczywiście hamulców V-brake i cantilever) jest zabezpieczenie przed opadnięciem linki na oponę w przypadku jej zerwania. Podobnie jak w przypadku tyłu roweru – i tutaj możemy przykleić – np. do przednich widełkach białą odblaskowa folię.

Dzięki przykręcanym między szprychami koła pomarańczowym światełkom odblaskowym będziemy widoczni w świetle reflektorów samochodów nadjeżdżających z boku. Podobną funkcję spełnia odblaskowy biały pasek na niektórych oponach – zazwyczaj w rowerach trekkingowych i miejskich.

We własnym zakresie możemy małe - 1cm x 2 cm - kawałki folii odblaskowej nalepić na co 3-5 szprychę – dzięki temu po zmroku będziemy wręcz porażali feerią świetlną z boku.

Fabrycznie montowane w wielu modelach rowerów odblaski na pedałach to doskonały pomysł – dzięki ciągłemu ruchowi nóg rowerzysty, kierowcy dostają bardzo wyraźny sygnał że mają przed sobą rowerzystę.


Lampy przednie

Oświetlenie przednie ma dwie funkcje –zapewnić widoczność dla innych uczestników ruchu na drodze, oraz zapewnić oświetlenie drogi przed rowerem.

Lampki przednie ze względu rodzaj użytego źródła światła możemy podzielić na:

* Żarowe
o wolframowe (klasyczna żarówka)
o kryptonowe
o halogenowe
* Diodowe (półprzewodnikowe)
Przez wiele lat były stosowane klasyczne żaróweczki wolframowe – zazwyczaj o napięciu 2,5 – 6V – które są zminiaturyzowaną wersją żarówek używanych w domu.

Żarówki kryptonowe zapewniają większą jasność światła - ok. dwukrotną w stosunku do klasycznych żarówek, a halogenowe trzykrotną. Oczywiście zostanie to odkupione szybszym wyczerpanie baterii.
Dla osób marzących o nocnej jeździe po bezdrożach doskonałym wyjściem będzie zakup zestawu Mirage firmy Sigma w cenie ok. 200 zł. Dwa reflektory – jeden 5 W a drugi 20 W (!) zapewni niesamowite oświetlenie trasy, a dzięki akumulatorowi i sieciowej ładowarce nie zbankrutujemy na baterie do tego monstrum. Podobne rozwiązanie prezentuje firma Cat Eye w modelu HL-RC230.

W ostatnich latach coraz bardziej popularne i co najważniejsze tańsze stają się lampki diodowe. Ich olbrzymia zaleta – wielokrotnie dłuższy czas świecenia w stosunku do klasycznej żarówki (nie mówiąc już o halogenach) pretenduje je w przyszłości do ustanowienia podstawowym źródłem światła nie tylko dla rowerów, ale dla wszystkich pojazdów. Już teraz możemy kupić lampkę przednia Cateye HL-EL-300 , w której źródłem światła jest 5 diod LED (Light Emitting Diodes). Kosztujące niestety 150 zł lampka będzie świecić aż do 110 godzin na 4 bateriach AA (paluszki). Są też tańsze lampki diodowe – dające małą ilość światła, tak abyśmy byli widoczni dla innych uczestników ruchu – np. trzydiodowa lampka Mirage, firmy Falcon Eye, zasilana dwoma bateriami AA, działająca do 200 godzin kosztuje jedynie 10-15 zł. Niektóre – szczególnie tańsze modele mają diody barwy żółtej, zielonej, lub niebieskawej.


Czołówki

Bardzo dobrym wyjściem – szczególnie dla zroweryzowanych turystów jest stosowanie latarki zakładanej na głowę (lub kask) – tzw. czołówki. Dzięki temu mamy na rowerze jasny snop światła podążający na ruchami głowy – tam gdzie patrzymy, oraz wygodna latarkę na biwaku. Bardzo dobre czołówki firmy Petlz dzięki gumowej obudowie są wodoodporne i niezawodne – sprawdzone w najcięższych warunkach jaskiniowych.

Pamiętajmy jednak że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w "sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia" (Dz. U. z 2003 r. Nr 32, poz. 262) światła pozycyjne przednie muszą być umieszczone na wysokości 350÷1500 mm nad ziemią. Czołówka na głowie rowerzysty przekracza ta maksymalna wysokość wynoszącą 1,5 m. Z tego wynika że po drogach publicznych nie możemy się poruszać z czołówkami.


Lampy na kasku

Ciekawym rozwiązaniem jest umiejscowienie reflektora na ... kasku rowerzysty. Dzięki temu mamy połączenie zalet tradycyjnel lampki rowerowej z czołówką. Amerykańska firma Marwi oferuje model Nightpro Elite gdzie lekka lampka (375 gramów) jest przyczepiana do kasku, a mały pojemnik z akumulatorem na przykład do plecaka. Żarówka o mocy 12 watów, na standardowym akumulatorze będzie świecić przez 2 godziny.

Dynama

Mówiąc o dynamie rowerowym, wielu rowerzystów od razu ma w pamięci srebrne rometowskie dynama na 6V ślizgające się po oponie. Technika i w tej dziedzinie poszła daleko naprzód i na rynku mamy dostępna całą gamę nowoczesnych prądnic rowerowych Dynama możemy podzielić na:

* Zewnętrzne – rolkowe z gumowym walcem napędzanym od opony lub obręczy
* Wewnętrzne – umieszczone w środku piasty.

Dynama zewnętrzne mają kilka wad: są zazwyczaj ciężkie, stawiają opór podczas jazdy, wymagają mechanicznego włączania i są wrażliwe na warunki atmosferyczne – podczas padającego deszczu lub śniegu ślizgają się po oponie lub obręczy koła.

Dużą część z tych wad nie posiadają dynama wewnętrzne – umieszczone wewnątrz piasty – zazwyczaj przedniego koła. Urządzenia tego typu są niewrażliwe na pogodę, stawiają niewielki opór i włączenie odbywa się poprzez przycisk umieszczony na kierownicy. Nie ma jednak róży bez kolców – tego typu dynama kosztują nawet 200 zł.

Często dynama sprzedaje się łącznie z przednimi lampami. Mogą one posiadać układ oparty na kondensatorze, akumulatorze lub baterii zabezpieczający przed przerwą w dostawie prądu gdy rower zatrzymuje się.

Godne polecenia dynama produkują: Shimano, Axa-Basta oraz niemieckie firmy Schmidt Maschinenbau i Busch & Mueller.


Lampy tylne

Lampki tylne już od wielu lat wykorzystują czerwone diody LED i ze świecą szukać modeli na zwykłą żarówkę. Jedyną funkcją oświetlenia tylnego jest informowanie innych uczestników ruchu drogowego o naszej obecności na jezdni. Królują tu diodowe wielofunkcyjne migacze – dające w zależności od wybranego trybu pracy światło ciągłe lub migające w różnym rytmie.

Lampki mogąbyć mocowane na wiele sposobów – na sztywno do ramy rowerowej, za pomocą zatrzasku wsuwanego do na stale zamocowanej części do ramy, lub za pomocą klipsa – na który można zaczepić ją na pasek od spodni, lub na inną część ubrania, lub np. plecaka.

Dla typowych górali światło „stopu” – zintegrowana z hamulcem czerwona tylna lampka nie ma większego zastosowania, ale może przydać się do jazdy w mieście. Parę takich modeli – nawet z pomarańczowymi kierunkowskazami ma w swojej ofercie firma Falcon Eye.

Podkreślmy jeszcze raz – żeby nie było wątpliwości - zgodnie z prawem możemy używać pulsującego oświetlenia barwy czerwonej i żaden policjant nie może nam wlepić mandatu – jak to było przed paroma laty.

źródło: http://www.wrower.pl/sprzet/oswietlenie/oswietlenie.php

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Bardzo ciekawie to zostało opisane.